Na granicy rzeczywistości i eteru, gdzie fale radiowe tną noc jak nóż, rozbrzmiewa Death Radio.To nie tylko utwór – to transmisja z miejsca, którego nie ma na mapach. Sygnał przerywany trzaskami wspomnień, szeptami z ciemności i dźwiękiem, który nie chce zgasnąć. W tle – brudna taśma kasety, rozciągnięta między życiem a snem.W głośnikach – echo znikających …